Według mnie barszcz z botwinki jest jedną z najlepszych wiosennych zup, z dodatkiem świeżego lubczyku i koperku smakuje znakomicie.
Składniki:
- pęczek botwinki
- 1 cebula
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 1 mały seler
- 2 ząbki czosnku
- śmietana 18%
- ocet/sok z cytryny
- ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, sól, gałązka lubczyku, koperek
Do garnka wrzucamy obrane i pokrojone warzywa - cebulę, marchew, pietruszkę, selera oraz liść laurowy, ziele angielskie, lubczyk i czosnek. Gotujemy do miękkości warzyw. Botwinkę myjemy, liście i łodyżki tniemy w niewielkie paseczki, natomiast buraczki obieramy i kroimy w talarki (ewentualnie trzemy na tarce). Gotujemy całość ok. 10 minut. Dodajemy ocet ok. pół łyżki lub sok z cytryny.
W osobnym naczyniu hartujemy śmietanę ze szczyptą soli (ok. 2-3 łyżki śmietany mieszamy z chochelką gorącego barszczu) i wlewamy do barszczu. Doprawiamy pieprzem i solą. Na koniec dodajemy posiekany koperek.
Barszczyk najlepiej podawać z jajkiem ugotowanym na twardo lub z młodymi ziemniakami.
Jeśli zamiast śmietany, dodamy (już do talerza) jogurtu, zupa będzie lekka i niskokaloryczna.
takie smaki to ja lubię! Dzisiaj na obiadek miałam też botwinkową ;-)
OdpowiedzUsuńWidząc to piękne zdjęcie nabrałam ochoty na taki barszczyk. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam ;)
Usuń